Czy to dla mnie?
Na to pytanie trudno zwykle odpowiedzieć.
Moje podpowiedzi:
- Czujesz, że coś jest tak jak być nie powinno, choć nie wiesz nawet co
- Nie możesz wytrzymać w relacji z innymi, albo nawet ze sobą
- Wciąż wpadasz w te same tarapaty, a kryzysy nie nadążają za sobą
- Przeszedłeś przez kryzys, emocje opadły potrzebujesz to przepracować
- Masz wrażenie, że ludziom trudno funkcjonuje się z Tobą w relacjach
- Tobie jest trudno w relacjach z innymi
- Czujesz się niezrozumiany/a
- Myślisz, że nie pasujesz do tego świata
- Nic Cię nie cieszy
- Myślisz o najgorszym
- Każdy poranek jest dla Ciebie wyzwaniem
- Myślisz głownie o innych, trudno Ci skupić się na sobie
- Boisz się siebie i swoich reakcji
- Nachodzą Cię myśli, lub wewnętrzne przymusy, które wpływają na jakość Twojego życia
Twój pomysł:
Terapia to usługa w oparciu o zlecenie. Jeśli masz pomysł na zlecenie i nadzieję, że mogę pomóc Ci w realizacji Twojego celu to terapia bez względu na temat będzie właśnie dla Ciebie.
A jak nie mam 18 lat?
Wtedy koniecznie porozmawiaj z rodzicem lub opiekunem prawnym o tym, że czujesz potrzebę skorzystania z terapii. Kto wie? Może sam zechce dołączyć i pomagać Ci w zdrowieniu? Nie ma oczywiście takiej konieczności – dla mnie ważne, by pojawił się na pierwszym spotkaniu i przekazał mi zgodę na terapię. W ciągu najbliższych tygodni, będę potrzebowała także zgody drugiego rodzica/opiekuna (jeśli taki jest). Rodzice są ważną częścią procesu terapeutycznego gdy nie masz jeszcze 18 lat, ważne by w kwestii terapii dogadali się wszyscy.
A co wtedy z tajemnicą zawodową?
Możesz mi wierzyć, że w sposób szczególny podchodzę do tajemnicy zawodowej w terapii osób nieletnich. Dlatego tak ważne są zgody obu rodziców, aby z każdym z nich miała możliwość pisemnego zakontraktowania warunków tajemnicy zawodowej – w porozumieniu z Tobą. U mnie w terapii to Ty decydujesz o czym wolno mi rodzicowi powiedzieć, a o czym nie – z jednym wyjątkiem – wszystkie informacje zagrażające Twojemu życiu lub poważnie zagrażające zdrowiu będę zobowiązana przekazać rodzicom, aby mogli Cię chronić. Nie zrobię tego jednak bez Twojej wiedzy. Nic w Twojej terapii nie będzie działo się za Twoimi plecami.
Super, a ja też mam to trzymać w tajemnicy?
Oczywiście, że nie. Tajemnica obowiązuje tylko terapeutę. Ty masz prawo mówić komu tylko chcesz o czym rozmawiamy – sam wyznaczasz granice swojej prywatności.
UWAGA! Jeśli jakiś psychoterapeuta kiedykolwiek zabroni Ci mówienia o czymś co poruszaliście podczas terapii – to nie jest bezpieczne miejsce!
A co jak się nie dogadamy?
To dla mnie jasna sprawa – musisz lubić i chcieć siedzieć z danym terapeutą w jednym gabinecie raz w tygodniu przez 50 min, bo to nie ma być za karę! Dlatego dużo informacji da Ci już pierwsza konsultacja. Jeśli jednak chcesz jeszcze wcześniej ocenić czy wytrzymamy razem w jednym pomieszczeniu i czy taka osoba jak ja będzie mogła Ci pomóc – tak się składa, że niezbyt regularnie, ale prowadzę swoje Social Media.
Na Instagramie znajdziesz mnie tu, a na LinkedIn tu.
Możesz też zapoznać się z wpisem o mnie.
Jeśli już zdecydowałeś – zapraszam do kontaktu.
A tutaj możesz zobaczyć moją wizytówkę Google.